Wydają towar poza kasą fiskalną
PODATKI. Ciągle nie wiadomo, kto zostanie zwolniony z obowiązku rejestracji obrotu
Sprzedaż z pominięciem kasy fiskalnej ciągle kusi, chociaż wpadki przedsiębiorców i sprzedawców unikających rejestracji i wydawania paragonów są coraz rzadsze - wynika z informacji uzyskanych przez nas w wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Krakowie.
Sprzedawcy, którzy chcieliby omijać prawo (i kasę fiskalną), muszą się jednakże bacznie uważać - w każdej chwili w kolejce klientów może być inspektor dokonujący kontrolowanego zakupu.
- Problemy mamy przede nade wszystko w sklepach spożywczych - wyjaśnia Maria Wojtaszek, zastępca Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej w Krakowie. - Od początku roku zrobiliśmy 34 kontrole - w większości w sklepach spożywczych - dodaje.
Inspektorzy Inspekcji Handlowej biorą na cel nade wszystko sklepy pokazane przez konsumentów. - Mówi się na to "informacja konsumencka" - mówi Maria Wojtaszek. Od początku roku do krakowskiego inspektoratu trafiły 24 takie "informacje" od życzliwych obywateli. Niektórzy woleli nie ujawniać swoich danych osobowych. - Anonimy też sprawdzamy - potwierdza Maria Wojtaszek.
Wynika z tego, że omijanie kas fiskalnych nie jest praktyką powszechną, ponieważ od początku roku tylko w czterech przypadkach inspektorzy małopolskiej Inspekcji Handlowej trafili na nieuczciwych sprzedawców. W następnych pięciu przypadkach sprzedawca co prawda odnotował transakcję przy pomocy kasy fiskalnej, jednak paragon od razu wyrzucił, zamiast dać go klientowi.
- Niekiedy sami jesteśmy sobie winni. Powinniśmy zawsze upominać się o paragon, który może posłużyć jako podstawa reklamacji - przypomina inspektor Maria Wojtaszek.
Wszelkie nieprawidłowości w stosowaniu kas fiskalnych Inspekcja Handlowa przekazuje do właściwego urzędu skarbowego. Fiskus jednak jest w kłopocie - po lipcowym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, wciąż nie wiadomo, kto w przyszłym roku będzie zwolniony z obowiązku posiadania kas fiskalnych.
Przypomnijmy - TK zadecydował, że minister finansów nie może dowolnie określać, kto jest zwolniony z posiadania kas fiskalnych. Jeżeli Sejm w ciągu dziewięciu miesięcy nie zmieni przepisów, kasy będą musieli mieć wszyscy uczestniczący w legalnym obrocie handlowym. Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy ustawy o VAT upoważniające ministra finansów do określenia w rozporządzeniu, kto nie musi posiadać urządzeń rejestrujących sprzedaż, są niezgodne z konstytucją.
Natychmiastowa zmiana prawa (utrata zwolnienia przez niektórych przedsiębiorców) doprowadziłaby do prawdziwego chaosu, sędziowie odroczyli więc wykonanie orzeczenia o dziewięć miesięcy. W tym czasie rząd i parlament mają poprawić przepisy.
Przy okazji powróciła rozważana od kilku lat sprawa zwolnienia ze stosowania kas dla lekarzy i prawników. Jednak zdaniem ekspertów, raczej nie powinniśmy się spodziewać objęcia kasami fiskalnymi całej gospodarki. Prawdopodobnie cały system zwolnień - obecnie oddany w ręce resortu finansów - zostanie przeniesiony do odrębnej ustawy. Zostaną w niej określone podmioty, które nie będą miały obowiązku stosowania kas rejestrujących, a obecna delegacja dla ministra finansów zostanie cofnięta - zgodnie z orzeczeniem TK. ( autor: Jacek Świder, data artykułu: 21.08.09, źródło: dziennikpolski24.pl)
Treść artykułu dotyczy stanu prawnego obowiązującego w czasie, kiedy powstała oryginalna publikacja w piśmie.