Koszyk jest pusty.
Kontynuuj zakupyKontrolerzy z urzędu skarbowego w Olsztynie rozpoczynają już akcję "Weź paragon".
Inspektorzy ruszają do miejscowości turystycznych Warmii i Mazur, aby przekonać się, czy punkty handlowe, usługowe i gastronomiczne (w tym prowadzone sezonowo) ewidencjonują obroty poprzez kasy fiskalne, a co za tym, czy odprowadzają podatki w prawidłowej wysokości.
Firma SkyCash, system płatności przez komórkę oraz giełdowa spółka Novitus, największy producent kas fiskalnych w Polsce, wdrażają rozwiązanie umożliwiające bezpieczne i natychmiastowe płatności telefonem komórkowym w handlu i usługach.
Nowoczesna technologia umożliwia płacenie komórką w punktach handlowo-usługowych wyposażonych w kasy fiskalne Novitus. W Polsce działa ponad 300 tys. takich urządzeń. SkyCash umożliwia płacenie za pośrednictwem komórek wyposażonych w systemy Android, Blackberry OS, iOS, Symbian i Windows, a także z użyciem Java. Wymagany jest przy tym telefon z dostępem do Internetu.
Zapytanie płatnika: Biuro rachunkowe wydaje w dniu 25 maja 2011 r. faktury VAT osobom fizycznym nieprowadzącym działalności gospodarczej z terminem płatności 2 tygodnie. Jeżeli odbiorca zapłaci gotówkę bezpośrednio do kasy 30 maja 2011 r., to z którym dniem zaewidencjonować sprzedaż w VAT: 25 czy 30 maja? Jeżeli jednak odbiorca zapłaci gotówkę bezpośrednio do kasy z tytułu tej usługi dopiero 2 lipca 2011 r., to z którym dniem wystawić fakturę VAT: 25 maja 2001 r. czy 2 lipca 2011 r.?
Powodów błędnego rejestrowania przez kasy fiskalne jest wiele. Przykładowo może się wydarzyć korekta sprzedaży z powodu zwrotu jednego z towarów wymienionych na paragonie oraz zaewidencjonowanie w kasie fiskalnej sprzedaży towaru z uwzględnieniem błędnej stawki VAT.
W zgodzie z przepisami, płatnicy dokonujący rejestracji sprzedaży detalicznej poprzez kasy fiskalne (z zastrzeżeniem ust. 2), mają obowiązek rejestrowania każdej sprzedaży przy zastosowaniu kasy. Dodatkowo mają obowiązek dokonywać wydruku paragonu fiskalnego lub faktury VAT z każdej sprzedaży. Regulacje prawne zobowiązują ich również do wydawania oryginału wydrukowanego dokumentu nabywcy.
Mojego tatę dopiero co pochowała gosposia na Podlasiu. W potoku smutnej opowieści wyławiam kwestię praktyczną.
- Pytam księdza, ile płacę - opowiada Jasia. - "Co łaska", mówi proboszcz. Ksiądz więc dostaje 800 złotych.
- Boższ... - wyrywa mi się. Taka kwota to dwie trzecie jej miesięcznych zarobków.
- Ale ksiądz wystawił mi rachunek do ZUS-u i zwrócili co do grosza.
Zastanówmy się, jaki może być koszt przejazdu kilku kilometrów taryfą w Warszawie?
Nawet 200 złotych - taką specjalną, pseudotaksówką. Sprawdził to reporter TVN24, jak również wielu innych warszawiaków. Kierowcy-oszuści nie podają wprost ceny i umieszczają ją w niewidocznym miejscu. Kiedy ta oszukańcza praktyka zostanie definitywnie ucięta? Dopiero w przyszłym roku.
Pani Edyta Tkacz mieszkanka stolicy, która została naciągnięta przez pseudotaksówkarza, relacjonuje: - Kiedy dojechałam na ul. Limanowskiego na Mokotów, co powinno kosztować mnie jakieś 30 zł, kierowca taksówki zażądał 214 zł.
Teraz również wpadł w ręce policji.
33-latek w związku z kolejnym włamaniem do tej samej pizzerii, gdzie były kasy fiskalne, już drugi raz został zatrzymany.
W piątek na gorącym uczynku ujęli go terespolscy policjanci.
33-letni Mariusz M. z Terespola dokonał włamania do pizzerii przy ul. Topolowej dwa tygodnie temu, skąd z szuflady kasy fiskalnej ukradł ponad 7000 zł.
Wszystkie urlopy sprzyjają kupowaniu. Jednak, by takie kupowanie pozostało w pamięci jako przyjemny akcent letniego wypoczynku, trzeba pamiętać o zabraniu paragonu za kupiony towar.
To prawda, paragon emitowany przez kasy fiskalne jest jedynym dowodem pozwalającym na ewentualną reklamację towaru lub jego zwrot. Z tego też powodu, jak podpowiada Wiesława Dróżdż z Ministerstwa Finansów, warto pamiętać o zachowaniu paragonu, a w przypadku gdy sprzedawca go nie wydrukuje, poprosić o jego wydanie.
W 2011 roku liczba kas fiskalnych zgłoszonych pozostaje na stałym poziomie. Nowych płatników zkłosiło się w urzędach skarbowych tylko ponad 40 tys. W ciągu ostatniego miesiąca przybyło jedynie kilka procent nowych zgłoszeń.
Obecnie po innych grupach podatkowych przyszła kolei na lekarzy i prawników. To właśnie w ich gabinetach i kancelariach od maja winny się zjawić się kasy fiskalne. Miały się pojawić, gdyż do tej pory zamontowano ich około 30 tys., a powinno być około 300 tys.
Winien to być złoty interes dla firm produkujących kasy. Pełną parą winna iść produkcja, natomiast właściciele powinni liczyć jedynie zyski. Jednak tak dobrze, to nie jest.