Koszyk jest pusty.
Kontynuuj zakupyCuchnące, często brudne, oraz zaniedbane ? właśnie ten obraz toalet miejskich pamięta znacząca większość Polaków. Niewielu myśli o tym, jak rozpocząć na nich zarabiać. Jeśli jednak już ktoś się na coś takiego zdecyduje, to czy ma obowiązek rejestracji obrotów poprzez kasy fiskalne?
Niezwykle srogie konsekwencje grożą organizatorom uczty pierogowej zorganizowanej latem w Biesowie. Wówczas na tej plenerowej imprezie zjawili się pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej i Izby Celnej, którzy wykryli nieprawidłowości. Obecnie osoba organizująca tę imprezę, przewodnicząca koła Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia Forum Kobiet w Biesowie stanie przed sądem i będzie musiała oddać 5 tys. zł.
To właśnie w handlu detalicznym i gastronomii najrzadziej ewidencjonuje się operację przez kasy fiskalne - jasno wynika z akcji 'Weź paragon', którą przeprowadził Urząd Kontroli Skarbowej. Jedynie w trakcie niespełna trzech miesięcy fiskus nałożył blisko 600 mandatów na łączną kwotę 146 tys. zł.
Kontrolerzy Skarbowi odwiedzili m.in. miejscowości turystyczne naszego regionu, sprawdzali sklepy, stacje paliw, restauracje.
Z dniem 1 maja 2011 r. kolejna grupa podatników musiała rozpocząć rejestrowanie obrotu przez kasy fiskalne. Wg danych od stycznia do sierpnia przedsiębiorcy zgłosili ponad 129 tys. urządzeń fiskalnych. Największą liczbę kas fiskalnych zakupiły osoby, które świadczą usługi medyczne.
Instytucje takie, jak ZUS, inspekcja pracy, urzędy skarbowe, to właśnie do nich wpływa najwięcej donosów od mieszkańców naszego regionu. Donosimy na szefów, współpracowników, sąsiadów, znajomych i rodzinę. Najchętniej na tych, którym powodzi się lepiej od nas.
Do oddziału ZUS w Lublinie wpływa kilkadziesiąt donosów miesięcznie.
? Duża część z nich dotyczy osób, które pobierają rentę i jednocześnie pracują. W społeczeństwie nadal pokutuje przekonanie, że renciście nie wolno pracować, a to nieprawda - mówi Małgorzata Korba, rzecznik lubelskiego oddziału ZUS.
Około połowy małych firm miast zakupować nowoczesne kasy z elektroniczną kopią zapisu w dalszym ciągu zakupuje tradycyjne kasy fiskalne, trochę już staroświeckie z papierowymi rolkami. Powodem wcale nie jest w tym wypadku niższa cena. Tak naprawdę chodzi tutaj o ochronę przed fiskusem.
Okres przechowywania papierowych wydruków to 2 lata, a kopii elektronicznych 5 lat. Przedsiębiorcy uważają, iż takie działanie opłaca się, gdyż Urząd Skarbowy ma 3 lata mniej na kontrolę.
Faktem jest, iz dotąd tego jeszcze nie było. W Lubniewicach kursuje pierwsza w Lubuskiem wodna taksówka. Taksówka nie posiada kasy fiskalnej, choć są opłaty. Kierujący taksówką wykonana każdy kurs, ale tylko na wodzie. Jest to następny pomysł na ciekawe wakacje.
W tradycyjnej taksówce: cennik, kasa fiskalna i kurs we wskazane miejsce. Taka jest właśnie wersja standardowa. Taksówka wodna to połączenie przyjemnego z pożytecznym.
Zapytanie płatnika: Czy Wnioskodawca, realizujący jedynie sprzedaż usług świadczonych drogą elektroniczną na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, jak również takich osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą dla których nabywanie usług świadczonych przez podatnika nie będzie związane z prowadzoną działalnością w sytuacji, kiedy zapłata za te usługi następuje w ten sposób, że nabywcy usług najpierw deponują na rachunku bankowym podatnika określoną kwotę, następnie zaś z tej kwoty przelewane jest na inny rachunek bankowy wynagrodzenie Wnioskodawcy stanowiące jego całkowity przychód z tytułu uświadczonych usług, jest zwolniony z obowiązku prowadzenia ewidencji obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących?
W jaki sposób wprowadzić na kasę fiskalną wpłaty poprzez przelewy bankowe w dni wolne od pracy (sobota, niedziela, święta) i sporządzić raporty dzienne i miesięczne? 2. W jaki sposób wprowadzić na kasę fiskalną i wykonać raporty dzienne i miesięczne wpłaty poprzez przelewy bankowe w okresie urlopów (3-4 tygodnie na przełomie miesięcy)?
W takich branżach, jak: budownictwo, handel i naprawy - rozrasta się szara strefa. I nikt nie może sobie z tym poradzić.
Zwiększa się liczba bydgoszczan pracujących na czarno, gdyż oficjalnie za mało mogą zarobić. Przeprowadzone przez PIP pokazują, w których branżach najczęściej tak się dzieje.
Tworzone statystyki są nieubłagane: w województwie i Bydgoszczy najlepiej zarabiają architekci, inżynierowie, analitycy, a także - pracownicy elektrociepłowni, spółek sprzedających energię elektryczną i gaz.