Szyba pękła od uderzenia nogi
Z pojazdy wypadło dwóch mężczyzn. Jeden przystawił kierowcy małego fiata lufę pistoletu do głowy, a drugi w tym czasie nogą wybił boczną szybę ?malucha? i wyciągnął neseser, w którym znajdowała się gotówka.
Wtedy bandyci rozpoczęli ucieczkę. Wpierw pobiegli w kierunku osiedla UMK, następnie zmienili trasę i zaczęli kluczyć pomiędzy domami stojącymi przy ulicy Balonowej. Napadnięty przez cały czas podążał ich śladem. Cały czas krzyczał o pomoc, jednak jego nawoływania nie przynosiły rezultatu. Po kilkunastu minutach gonitwy, napastnicy wsiedli do samochodu i uciekli gubiąc ścigającego ich mężczyznę.
Ten z pobliskiej jednostki wojskowej telefonicznie zawiadomił policję. Zabezpieczono porzucone przez napastników audi 80 (okazało się, że kilka dni wcześniej auto zostało skradzione).
Po tygodniu obaj podejrzanych zatrzymano - 20-letni: Rafał T. i Łukasz W. chociaż zostali rozpoznani przez poszkodowanego i niektórych świadków ich ucieczki, w śledztwie nie przyznali się do dokonania napadu rabunkowego. Nie odnaleziono skradzionych przez nich pieniędzy i pistoletu, którym mieli się posługiwać podczas napadu.
Jaką przedstawiono im listę zarzutów?
Prokurator Okręgowy skierował do sądu akt oskarżenia zarzucił Rafałowi T. i Łukaszowi W. przyjęcie samochodu audi 80 od nieustalonej osoby wiedząc, że auto pochodzi z kradzieży oraz dokonanie napadu.
Rafała T. prokurator oskarżył także o sfałszowanie czeku jednego z banków i wyłudzenie na jego podstawie 300 złotych. Oprócz tego Rafał W. wspólnie z 24-letnim Piotrem D. odpowiedzieli przez sądem za kradzież kasy fiskalnej należącej hotelu "Polonia" i jej sprzedanie... pracownicy tego hotelu za 500 złotych.
Piotr D. został ponadto oskarżony o dokonanie czynnej napaści na dwóch policjantów, podczas próby wylegitymowania go. (Źródło: nowosci.com.pl, data artykułu: 25.07.2011)
Treść artykułu dotyczy stanu prawnego obowiązującego w czasie, kiedy powstała oryginalna publikacja w piśmie.