"Przełom pierwszego i drugiego kwartału tego roku powinien zakończyć się wydaniem odpowiedniego rozporządzenie. Zakładamy, że wejdzie w życie w 2011 r., np. w kwietniu"- poinformował Maciej Grabowski.
Wg jego zdania, koszty refundacji zakupu nowych kas mogą sięgnąć w 2011 r. ok. 120 mln zł, jednakże zrekompensują je wyższe wpływy z podatku dochodowego. "Zakładamy, że wprowadzenie kas doprowadzi do wzrostu wielkości transakcji ujawnianych przez podatników" - powiedział. Objaśnił, że nie ma planów objęcia VAT usług medycznych (korzystają one ze zwolnienia).
"To gra niewarta świeczki"
Menedżer z PricewaterhouseCoopers Tomasz Rolewicz stwierdza, że doprowadzenie do obowiązku rejestrowania obrotów przez lekarzy i prawników "to gra niewarta świeczki", doprowadzi jednakże u nich do dodatkowych obowiązków administracyjnych. Wg niego resort finansów powinien uzyskać dodatkowe wpływy do budżetu, jednakże dopiero po wprowadzeniu kolejnych zmian, np. VAT na usługi medyczne.
"Być może to będzie kolejny krok ministerstwa. Niewykluczone, że wpierw Urząd Skarbowy zamierza sprawdzić jakie są prawdziwe dochody grup podatkowych, które nie nie są jeszcze zmuszone do stosowania kas. Wprowadzenie kas rejestrujących na pewno zdyscyplinuje podatników do bardziej rzetelnego rozliczania podatku dochodowego" - powiedział. Zaznaczył, że zarówno w wypadku prawników, jak i lekarzy, kontrolerzy będą mieć małe możliwości sprawdzenia, czy rejestracja jest prowadzona poprawnie. Z tego też powodu plan może nie przynieść zamierzonych korzyści dla budżetu.
Refundacja przez państwo wydatku na zakup kasy
Doradca podatkowy z kancelarii Kolibski Nikończyk Dec & Partnerzy Andrzej Nikończyk zauważa, że wprowadzenie urządzeń fiskalnych do kancelarii prawnych i gabinetów lekarskich jest z jednej strony hasłem wyborczym, z drugiej jednakże zawęziłoby możliwość zaniżania obrotów.
"Ogromna część podatników czuje, że prawnicy i lekarze mający własne gabinety są premiowani podatkowo, gdyż nie muszą używać kas. Tym bardziej, że grupy te są zauważane jako dobrze sytuowane" - stwierdził doradca podatkowy.
Andrzej Nikończyk zwrócił uwagę, że refundacja przez państwo wydatku na zakup kasy (do 700 zł, nie więcej niż 90 proc. ceny kasy) w wypadku prawników będzie wiązała się z nieco niższymi wpływami z VAT do budżetu (podatnik ma możliwość większego odliczenia podatku naliczonego).
W wypadku lekarzy państwo będzie musiało dokonać bezpośredniego zwrotu pieniędzy, co będzie znaczyć dla budżetu realny wydatek. Usługi medyczne są bowiem zwolnione z VAT, dlatego też lekarze nie będą mogli go odliczyć.
"Istnieje jednakże powszechne przekonanie, że lekarze nie pokazują całości dochodów w prywatnych gabinetach, a ich obroty znajdują się poza kontrolą. Należy rozważyć, czy przychód dla budżetu powstały z tego, że lekarze zaczną użytkować kasy będzie adekwatny do wydatków poniesionych przez budżet" - ocenił doradca podatkowy.
Uważa on, iż wprowadzenie kas w gabinetach powinno się wiązać z szerszą zmianą przepisów regulujących funkcjonowanie kas. Stosowanie kasa rejestrujących nie będzie już bowiem związane z VAT-em, a podatkiem dochodowym. ( źródło: PAP, data artykułu: 2010-02-07 )
Treść artykułu dotyczy stanu prawnego obowiązującego w czasie, kiedy powstała oryginalna publikacja w piśmie.