Natomiast Anna Sierpińska z Jeronimo Martis ( właściciel sieci sklepów Biedronka) jest innego zdania: uważa ona, że coraz częściej nieuczciwi pracownicy oszukują swoją firmę niż klientów. European Retail Theft Barometer podaje, że w europejskich sklepach w zeszłym roku pracownicy okradli sklepy z towaru wartego 9 mld euro (jest to kilkaset milionów więcej niż rok wcześniej). Dla porównania w Polsce w 2005 roku półki sklepowe ogołocono z towaru wartego 1,1 mld euro.
Sklepy wydają kolosalne kwoty na zabezpieczenia przeciwko kradzieży. Krajowe sieci w ubiegłym roku wydały 307 mln euro. Kamery monitorują wszystko, co należy do praw i obowiązków pracownika. Zapis jest rejestrowany przez specjalne systemy komputerowe. Wiadomo, ilu klientów obsłużył kasjer, jakie produkty sprzedano, ile kosztowały, jak długo pracował, a nawet kiedy miał przerwę. Zdarzają się przypadki, że pracownicy kas są badani wykrywaczami kłamstw.
Kasjerzy pomijają czasem niektóre produkty podczas kasowania i aby zapobiegać próbom takiego oszustwa ze strony kasjerów, wprowadza się coraz częściej samoliczące bramki. Wymieniane są metalowe koszyki na plastikowe, które ułatwiają pracę specjalnym maszynom. Klient podchodzi do kasy z koszykiem i jego towar jest automatycznie skanowany i podliczany, a kasjer ma jedynie rozliczyć się z pieniędzy.
Sieć hipermarketów Auchan znalazła inne rozwiązanie - wprowadzono samoobsługowe kasy. ?Automatyczni kasjerzy? skanują kody kreskowe zawierające ceny, ważą produkty w trakcie skanowania lub pakowania a następnie przyjmują zapłatę. W USA takich urządzeń jest już ok. 100 tys. i faktycznie spełniają swoją funkcję. (Źródło: Gazeta Wyborcza , Kto kradnie w polskich supermarketach? Piotr Miączyński )
Treść artykułu dotyczy stanu prawnego obowiązującego w czasie, kiedy powstała oryginalna publikacja w piśmie.
kasa fiskalna
drukarki fiskalne