wtorek, 30 listopad 1999 01:00

Polski rząd poszukuje pieniędzy - Kasy fiskalne u lekarzy i adwokatów

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Polski rząd poszukuje pieniędzy - Kasy fiskalne u lekarzy i adwokatów

Polski rząd poszukując pieniędzy planuje nałożyć podatki na najbiedniejszych: ludzi realizujących drobne usługi, korepetytorów, sprzątaczki, niańki.

Mało brakuje, a finansiści z rządu przedstawią pomysł nałożenia podatków na panie trudniące się najstarszym zawodem świata, albo żebraków na ulicach i pod kościołami. Intrygujące, że polski rząd poszukuje pieniędzy w kieszeniach najbiedniejszych, zostawiając całą szarą strefę lekarzy, dentystów, adwokatów, notariuszy,  czy też komorników w spokoju.

Dokładnie jak, za komuny, wszyscy wiedzieli, że marynarze dorabiają drugą, trzecią i czwartą pensję na handlowaniu artykułami z zachodu, tak obecnie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że lekarze, dentyści, adwokaci, notariusze i komornicy mają krocie opodatkowując jedynie mizerny ułamek własnych dochodów. Ja osobiście nigdy nie dostałem rachunku, ani tym bardziej faktury, kiedy dostawałem poradę  u lekarza czy dentysty w prywatnym gabinecie, w prywatnej kancelarii notarialnej czy adwokackiej.
Myślę, że wdrożenie kas fiskalnych dla lekarzy i dentystów mających prywatne gabinety, adwokatów i notariuszy, którzy mają prywatne kancelarie, nie wspominając o komornikach, przyniosło by ogromne dochody, które miałyby szansę załatać dziurawy budżet. Nie wspomnę już o czystej sprawiedliwości społecznej (taksówkarze mają już taki obowiązek).
-Leczę się u znanego specjalisty, który pracuje na trzech etatach, pierwszy w szpitalu, drugi w spółdzielni lekarskiej, a trzeci w prywatnym gabinecie. I o dziwo realizuje coś takiego w ciągu 8-12 godzin pracy. Posiada olbrzymi dom, domek letniskowy i dwa super auta. Może mi ktoś objaśni, gdzie  tkwi problem, bo jak żyję nie zobaczyłem jeszcze ubogiego medyka - mały fragment wypowiedzi anonimowego czytelnika "Kuriera Szczecińskiego".
Prawdą jest, że potężna część lekarzy, szczególnie kadra kierownicza, specjaliści i dentyści posiadają prywatne gabinety lekarskie. W przeciwieństwie do szeregowego lekarza czy pielęgniarki zarabiają potężne pieniądze. Gdyż tak naprawdę jedynie oni mają możliwość w czasie 8-12 godzin obskoczyć trzy, cztery etaty, nie wspominając o kopertach. Nie wspomnę już o cenach usług notarialnych, adwokackich, na które w przeważającej części nie wystawia się rachunków i faktur.
Dlaczego więc polski rząd poszukując pieniędzy nie nałoży podatków (wprowadzi kasy fiskalne) na jedną z najbogatszych grup społecznych w Polsce, jedynie wciąż sięga do kieszeni najbiedniejszych? Prawda jest jedna,  lekarze i adwokatura mają bogatą reprezentację w sejmie, w przeciwieństwie do najbiedniejszych, z którymi nie utożsamia się żaden klub sejmowy. ( data artykułu: 16.09.09, źródło: wiadomości24.pl)

 

Treść artykułu dotyczy stanu prawnego obowiązującego w czasie, kiedy powstała oryginalna publikacja w piśmie.

fiskalne

kasy

Czytany 2073 razy Ostatnio zmieniany czwartek, 24 maj 2012 13:13
Copyright © 2007-2024 Kasy i drukarki fiskalne, sprzedaż, serwis, obsługa. All rights reserved.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Zaloguj się do swojego konta