25 lat doświadczeń na rynku urządzeń fiskalnych

 

wtorek, 30 listopad 1999 01:00

Urząd Skarbowy, też da się oszukać...

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Urząd Skarbowy, też da się oszukać...

 

Wakacje są rajem nie tylko dla posiadaczy nadmorskich ośrodków i restauracji, ale również dla kupców. Kiedy nadchodzi lato, jak grzyby po deszczu otwierają swoje sezonowe punkty. Mają w kramach pamiątki, skórzane paski, ceramiczne kubki, bawełniane staniki. Ogólnie mówiąc można dostać wszystko - no, może poza paragonami drukowanymi przez kasy fiskalne.

Problem omijania opodatkowania znany jest pracownikom szczecińskiego Urzędu Kontroli Skarbowej od dawna. Wielokrotnie też prowadzona była przez nich akcja -Kasa fiskalna-, której zamierzeniem jest sprawdzenie rzetelności sprzedawców w zakresie rejestrowania obrotu i podatku należnego. W bieżącym roku na sezonowe kontrole Urzędy Skarbowe położyły szczególny nacisk. Inspektorzy wyruszyli w teren wspierani przez tzw. specjalnie utworzone, umundurowane grupy realizacyjne. Zjawienie się takich grup wywołuje ogromny popłoch wśród handlowców.

Kontrolujący są bardzo zadowoleni z efektów swojej pracy. Od 1 czerwca dali już 360 mandatów karnych, których łączny wartość wyniosła 101 tys. zł.

- Najczęściej przeprowadzamy je w czasie weekendów - przyznaje Bartosz Bęczkowski ze szczecińskiego Urzędu Kontroli Skarbowej. - Początkowo obserwujemy stoiska handlowe, a następnie, jeśli stwierdzamy nieprawidłowości, przystępujemy do dalszych czynności.

Urzędnicy stwierdzają, że ich skomasowane akcje mają skutek prewencyjny.

- Gdy pojawiamy się w konkretnym rejonie i przystępujemy do działania, zaraz rozchodzi się wieść o naszej bytności - mówią. - Wówczas przedsiębiorcy pilnują prawidłowego rejestrowania sprzedaży przez kasy fiskalne. Strach przed kontrolą przynosi lepszy efekt niż mandat.

Jak oszukać skarbówkę, a w rezultacie wszystkich uczciwie pracujących rodaków?

- Po prostu, nie rejestrować sprzedaży za pomocą kas fiskalnych, a utargi wprowadzane do odpowiednich ewidencji zaniżać - dają rady nierzetelni handlowcy.

A jak ominąć obowiązek kupna kasy fiskalnej - No tutaj dano furtkę prawną ? odpowiadają. - Wystarczy w jednym roku założyć firmę, pokazać w niej niewielki obrót, a potem zawiesić działalność, by ponowić ją przed kolejnym sezonem.

Obowiązek fiskalizacji występuje po przekroczeniu 40 tys. zł obrotu. Na rozpoczęcie sprzedaży przy użyciu kasy przedsiębiorca ma dwa miesiące, ale licząc od miesiąca następnego po przekroczeniu określonego limitu. Jeżeli właściciel firmy wykaże, że limit ten przekroczył w lipcu, kasę fiskalną będzie musiał posiadać na stanowisku sprzedaży od 1 października. Wystarczy we wrześniu zlikwidować firmę, przed końcem roku otworzyć następną, zrobić w niej mały obrót i procedurę unikania fiskalizacji rozpocząć od początku. Z takiego rozwiązania mogą korzystać nawet właściciele sezonowych sklepów spożywczych, za wyjątkiem osób handlujących papierosami i alkoholem. (autor: Przemysław Weprzędz, data artykułu: 12.08.09, źródło: www.kurier.szczecin.pl )

Treść artykułu dotyczy stanu prawnego obowiązującego w czasie, kiedy powstała oryginalna publikacja w piśmie.

kasy

kasa fiskalna

Czytany 2287 razy Ostatnio zmieniany czwartek, 24 maj 2012 13:10
Copyright © 2007-2024 Kasy i drukarki fiskalne, sprzedaż, serwis, obsługa. All rights reserved.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Zaloguj się do swojego konta