czwartek, 26 maj 2011 10:43

Nerwowy właściciel sklepu wyrzucił ze sklepu inspektorki Urzędu Skarbowego

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Nerwowy właściciel sklepu wyrzucił ze sklepu inspektorki Urzędu Skarbowego

Jak zwykle miała to być rutynowa kontrola, jednak skończyła się rękoczynami. Inspektorki Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku właściciel sklepu, w którym sprawdzały kasy fiskalne, potraktował pięściami. Posiniaczone kobiety zawiadomiły policję. Agresorowi grożą nawet trzy lata więzienia.
- Takich sytuacji jest coraz więcej - ubolewa Andrzej Bartyska, rzecznik UKS.


Opisywana awantura wywiązała się w jednym ze sklepów przy Długim Targu w centrum Gdańska.
- Sprzedaż drogich towarów szła tam na całego, bo w środku znajdowała się akurat zagraniczna wycieczka. Natomiast ekspedienci tego nie ewidencjonowali - wskazuje Bartyska.

Zauważając ten fakt dwie inspektorki wyciągnęły legitymacje i wydały zalecenie, aby zyski wbić na kasy. Sprzedawca jednak przyznał się, że tego nie robił. Wówczas pojawił się właściciel sklepu, którego niespodziewana kontrola doprowadziła do szewskiej pasji.

- Zaczął krzyczeć, że kobiety mają się wynosić, bo przeszkadzają mu w handlu. W końcu nerwy tak puściły temu damskiemu bokserowi, że chwycił najpierw jedną inspektorkę za łokieć oraz kark i wyrzucił ze sklepu, po czym wrócił po drugą, wykręcił jej nadgarstki i też wywlókł na zewnątrz - opowiada Bartyska. \ Chwilę potem mężczyzna wyrzucił jeszcze na ulicę sprzęt kontrolerek - pieczątki, protokoły, druki mandatowe oraz torebki.

Obecnie sprawą zajmuje się już policja.
- Zostało wszczęte postępowanie z artykułu, który mówi o naruszeniu nietykalności funkcjonariusza publicznego. Sprawa zostanie przekazana do prokuratury - informuje st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Za popełnienie takiego przestępstwa grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności - dodaje.

Wiadomo doskonale, że kontrole pomorskiego fiskusa potrafią działać przedsiębiorcom na nerwy świadczy fakt, że coraz częściej wyżywają się oni na inspektorach. Jak podaje rzecznik, kontrolowani przez nich dzielą się na trzy grupy - spokojni, biorący na litość oraz agresywni i pyskujący.
- Sytuacje, gdy trafiamy na tę trzecią grupę może nie są nagminne, ale zdarzają się - mówi Bartyska. - Na przykład w ubiegłym roku w jednym z klubów przy ul. Długiej został zaatakowany funkcjonariusz specgrupy - dodaje.

Wyrywkowe kontrole kas fiskalnych UKS przeprowadza codziennie w wybranych miejscach na terenie województwa pomorskiego. W ubiegłym roku za nierejestrowanie na nich obrotów inspektorzy nałożyli kilka tysięcy mandatów na rekordowo dużą kwotę ponad miliona złotych.

Urząd Skarbowy szykuje się już do kolejnej edycji corocznej akcji "Weź paragon". Rozpocznie się ona w czerwcu. Pod lupę wzięci zostaną głównie handlarze, którzy rozkładają stoiska przy plażach i na ulicach. (autor artykułu: Ewelina Oleksy, źródło artykułu: gdansk.naszemiasto.pl,  data artykułu: 2011-05-1)

Treść artykułu dotyczy stanu prawnego obowiązującego w czasie, kiedy powstała oryginalna publikacja w piśmie.

drukarki fiskalne

drukarka fiskalna

Czytany 1980 razy Ostatnio zmieniany czwartek, 24 maj 2012 13:03
Copyright © 2007-2024 Kasy i drukarki fiskalne, sprzedaż, serwis, obsługa. All rights reserved.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Zaloguj się do swojego konta