Koszyk jest pusty.
Kontynuuj zakupySwego czasu na zeszyt z reguły kupowało się w małych wiejskich sklepikach. W dzisiejszych czasach sprzedaż tę przeprowadzają sklepiki osiedlowe, hurtownie a nawet i zakłady usługowe (choćby warsztaty samochodowe). Kto nie daje "na kreskę", ten traci klientów. Prawo rynku?
Ubiegłoroczne nowelizacje prawne zobligowały do zakupu kasy fiskalnej ok. 150 tys. podatników. Nie należy się więc dziwić, iż producenci i sprzedawcy przygotowali bogatą ofertę dla przedsiębiorców. również oferta ta dotyczyła niezbędnego serwisu.
Jeżeli dokonujesz zakupów w sklepie, np. jakieś pieczywo, parę plasterków wędliny, sok, smaczny batonik. Za takie zakupy zapłacisz mało i może dlatego z pogardą patrzysz na paragon, który podsuwa ci kasjerka. To bardzo źle, gdyby któryś z tych produktów okazał się przeterminowany, nie zareklamujesz go bez paragonu wydrukowanego przez kasy fiskalne.
Od dnia dzisiejszego wychodzą w teren inspektorzy Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach. Oni będą bardzo skrupulatnie sprawdzali, czy sprzedawcy dają klientom wydruki z kasy fiskalnej. Akcja "Weź paragon" ma zachęcić także nas, kupujących, do brania dowodu zakupu zawsze, niezależnie od ceny i wagi towaru.
Powodów błędnego rejestrowania przez kasy fiskalne jest wiele. Przykładowo może się wydarzyć korekta sprzedaży z powodu zwrotu jednego z towarów wymienionych na paragonie oraz zaewidencjonowanie w kasie fiskalnej sprzedaży towaru z uwzględnieniem błędnej stawki VAT.
W zgodzie z przepisami, płatnicy dokonujący rejestracji sprzedaży detalicznej poprzez kasy fiskalne (z zastrzeżeniem ust. 2), mają obowiązek rejestrowania każdej sprzedaży przy zastosowaniu kasy. Dodatkowo mają obowiązek dokonywać wydruku paragonu fiskalnego lub faktury VAT z każdej sprzedaży. Regulacje prawne zobowiązują ich również do wydawania oryginału wydrukowanego dokumentu nabywcy.
Teraz również wpadł w ręce policji.
33-latek w związku z kolejnym włamaniem do tej samej pizzerii, gdzie były kasy fiskalne, już drugi raz został zatrzymany.
W piątek na gorącym uczynku ujęli go terespolscy policjanci.
33-letni Mariusz M. z Terespola dokonał włamania do pizzerii przy ul. Topolowej dwa tygodnie temu, skąd z szuflady kasy fiskalnej ukradł ponad 7000 zł.
Od samego początku, kiedy zamontowane zostały u pierwszych podatników w Polsce kasy fiskalne istnieje odwieczny spór pomiędzy Urzędami Skarbowymi, a podatnikami odnośnie zaprogramowanej w kasie fiskalnej nazwie towaru.
Podatnicy zaczynający prowadzenie działalności gospodarczej bywają mniej wyczuleni na pewne zachowania, które na rynku stanowią standard. Zdarza się, że 'prawo dobrego sąsiada' w czasach demokracji przetrwało i ma się świetnie.
Nasz sąsiad zazdrości i patrzy, jak prowadzona firma rozwija się i zaczyna przynosić wymierne korzyści. A do tego liczy, a liczyć potrafi bardzo skrupulatnie, choć w szkole orłem nie był. Okazuje się, że prawo podatkowe również zna i wie, że bez kasy fiskalnej można sprzedać rocznie nie więcej niż na kwotę 40 tys. zł.
Płatnik, u którego popsuło się urządzenie fiskalne, ma obowiązek przerwać działalność, ponieważ nie ma prawa prowadzić sprzedaży poza ewidencją kasową.
Taki przypadek opisuje art. 111 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. nr 54, poz. 535 z późn. zm.).
Wielkim przebojem paru ostatnich miesięcy są kasy fiskalne samoobsługowe, na których sami możemy skasować nasze zakupy. Z pewnością jest to szczypta Ameryki na naszym podwórku. Jednakże nowatorskie rozwiązanie nie do końca wydaje się być zgodne z polskimi przepisami podatkowymi.
Przedsiębiorcy w Polsce, którzy odczuli skutki mandatu skarbowego wiedzą, co oznacza -wydać- paragon. Patrząc na kasy samoobsługowe można dojść do wniosku, że nie wszyscy boją się kontrolujących i ryzyka ukarania. Czy słusznie?
Przedsiębiorstwa realizujące sprzedaż wysyłkową na rzecz osób fizycznych, nie prowadzących działalności gospodarczej, zobowiązane są do ewidencjonowania sprzedaży przez kasy fiskalne. Jednak nie we wszystkich przypadkach.