Na parkingu zabezpieczono kilka zgubionych przez złodzieja monet. Użyty na miejscu pies tropiący zaprowadził policjantów do jednego z mieszkań w budynku przy placu Wolności, ale okazało się, że trafił do mieszkania... jednej z klientek, która odwiedziła sklep chwilę przed złodziejem. - Cały czas trwają intensywne poszukiwania sprawcy - zapewnia Katarzyna Czepil, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. Do piątku nie udało się go zatrzymać.
Co ciekawe, to nie pierwsza taka kradzież, do jakiej doszło w ostatnim czasie w Świdnicy. Nam udało się uzyskać informację, że kilka tygodni temu w podobny sposób okradziono co najmniej jeden sklep. (źródło: Wiadomości Świdnickie.pl)
Treść artykułu dotyczy stanu prawnego obowiązującego w czasie, kiedy powstała oryginalna publikacja w piśmie.