Jarosław Borawski, wicedyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w Olsztynie, informuje, że w ciągu jednego tygodnia na szlaku wielkich jezior wystawiano mandaty na kwotę 70 tysięcy złotych, z czego znaczy procent wypisano w powiecie giżyckim. Akcja "Paragon na Mazurach" potrwa do końca sierpnia. ?Fiskus odwiedza właścicieli wszelakich obiektów gastronomicznych, wypożyczalni sprzętu wodnego, barów, dyskotek, toalet. Borawski zapewnia, że sprawdzeni zostaną również przedsiębiorcy wypożyczający jachty.
Nie wszyscy jednak przejmują się mandatami. Zdarza się również tak, że nieuczciwy Kowalski jest gotów zapłacić mandat nawet trzy razy dziennie, niewiele robiąc sobie z nałożonych kar, bo biznes jest bardzo zyskowny. Borawski podsumowuje, że na takiej nieuczciwości traci państwo. Nie wszyscy też boją się UKS. Mazurska akcja spotyka się z pewną akceptacją rzetelnych przedsiębiorców, dla których nie ewidencjonujący dochodów stanowią nieuczciwą konkurencję. Szara strefa nie płaci podatków, w związku z czym może oferować atrakcyjniejsze ceny. ?Urząd Kontroli Skarbowej może zastosować poważniejsze konsekwencje niż kilkuset złotowe mandaty. Dane przedsiębiorstwo może zostać poddane drobiazgowej kontroli z dłuższego okresu prowadzenia działalności gospodarczej. Jeżeli okaże się, że zobowiązania podatkowe powinny być wyższe niż zadeklarowano, takiemu przedsiębiorcy grozi już nie mandat, ale wysoka kara. ( Autor: Anna Baranowska, źródło: gizycko.wm.pl, data artykułu, 16.07.2010 )
Treść artykułu dotyczy stanu prawnego obowiązującego w czasie, kiedy powstała oryginalna publikacja w piśmie.